Discussion:
kuchnia hiszpańszka
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Foxy
2004-10-08 11:35:20 UTC
Permalink
witam

gdzie w Warszawie dobra restauracja z kuchnią hiszpańską??

pozdrawiam
Przemek
2004-10-28 12:46:02 UTC
Permalink
Do³±czê siê do pytania - gdzie w Poznaniu jest restauracja z kuchni±
hiszpañsk± ?
Pzdr..
witam
gdzie w Warszawie dobra restauracja z kuchni± hiszpañsk±??
pozdrawiam
Doggie
2004-10-28 13:29:30 UTC
Permalink
Dołączę się do pytania - gdzie w Poznaniu jest restauracja z kuchnią
hiszpańską ?
I ja! I ja! :))
Szukam takiego lokalu w Katowicach lub okolicy.
--
Zdrówka,
Doggie
AsiaS
2004-10-28 14:01:39 UTC
Permalink
Użytkownik "Doggie"
Post by Doggie
I ja! I ja! :))
Szukam takiego lokalu w Katowicach lub okolicy.
Ha, tak z ciekawosci: jakie potrawy uznajecie za charakterystyczne dla
"kuchni hiszpanskiej", mocno rozmytej? Wszak ani naowoce morza ani
na przystawki Hiszpania nie ma monopolu, łatwo ich skosztowac
w kuchniach innych narodów...zatem co?
--
Pozdrawiam
AsiaS
Sissi
2004-10-28 14:21:16 UTC
Permalink
Post by AsiaS
Ha, tak z ciekawosci: jakie potrawy uznajecie za charakterystyczne dla
"kuchni hiszpanskiej", mocno rozmytej? Wszak ani naowoce morza ani
na przystawki Hiszpania nie ma monopolu, łatwo ich skosztowac
w kuchniach innych narodów...zatem co?
To nie chodzi o same jedzenie ale lokal z nutką Hiszpanii:)
w Łodzi jest fajna restauracja w tym stylu:)
Paula
2004-10-28 19:02:16 UTC
Permalink
Post by AsiaS
Ha, tak z ciekawosci: jakie potrawy uznajecie za charakterystyczne dla
"kuchni hiszpanskiej", mocno rozmytej? Wszak ani naowoce morza ani
na przystawki Hiszpania nie ma monopolu, ³atwo ich skosztowac
w kuchniach innych narodów...zatem co?
moze wszelakie tapas? w innych krajach raczej nie ma tego rodzaju jedzonka.
poza tym paella jest jedyna w swoim rodzaju. co jeszcze...zastanowie sie:)

pozdr
paula
AsiaS
2004-10-28 20:47:20 UTC
Permalink
Użytkownik "Paula"
Post by Paula
moze wszelakie tapas?
Tapas...to po prostu to, co my nazywamy przystawkami. Potrawy skladajace
sie na tapas sa tak roznorodne (a skladniki tak uniwersalne), ze spotyka sie
je w niemal wszystkich kuchniach danej strefy klimatycznej.
Post by Paula
w innych krajach raczej nie ma tego rodzaju jedzonka.
Skaaaaadze. Podaj przyklad.
Post by Paula
poza tym paella jest jedyna w swoim rodzaju. co jeszcze...zastanowie sie:)
Risotto na sposob hiszpanski ;-)
--
Pozdrawiam
AsiaS
*Prawdziwa mądrość nie opuszcza głowy*
Doggie
2004-10-29 23:03:12 UTC
Permalink
Post by AsiaS
Post by Paula
moze wszelakie tapas?
Tapas...to po prostu to, co my nazywamy przystawkami. Potrawy skladajace
sie na tapas sa tak roznorodne (a skladniki tak uniwersalne), ze spotyka sie
je w niemal wszystkich kuchniach danej strefy klimatycznej.
Ale sama powiedz - czy nie zjadłoby się czegoś z poniższej listy:
http://www.hiszpania-online.com/reportaze/index.php?art=26-tapas
?
:)
Post by AsiaS
Post by Paula
w innych krajach raczej nie ma tego rodzaju jedzonka.
Skaaaaadze. Podaj przyklad.
Przykład na to, że czegoś nie ma? Z tym może być problem ;)
--
Zdrówka,
Doggie
Paula
2004-10-29 23:06:35 UTC
Permalink
Post by AsiaS
Tapas...to po prostu to, co my nazywamy przystawkami.
nie chodzi mi o to, ze to co sklada sie na tapas, je sie tylko w hiszpanii.
chodzi mi o sposob podania, forme i okolicznosci. sa to niby przystawki, ale
je sie je w specyficzny sposob, np stojac przy barze popijajac wino, a nie
przy stole z kelnerem itd.
w ten sposob, to zadna potrawa nie bedzie oryginalna. nie chodzi przeciez o
same skladniki.
Doggie
2004-10-29 23:01:16 UTC
Permalink
Post by Paula
poza tym paella jest jedyna w swoim rodzaju. co jeszcze...zastanowie sie:)
Nie miałem jeszcze okazji spróbować osobiście, ale mówi się też o
fideua'i - potrawie takiej, jak paella, ale na bazie makaronu.

Inna potrawa - tortilla española - z ziemniaków, jajek i cebuli.

W Katalonii i innych częściach Hiszpanii spotyka się churros - batony z
ciasta, podobne do polskich obwarzanków, smażone w oleju lub tłuszczu. A
na Majorce ich odpowiedniki - bunuelos.
--
Zdrówka,
Doggie
Paula
2004-10-29 23:20:42 UTC
Permalink
Post by Doggie
fideua'i - potrawie takiej, jak paella, ale na bazie makaronu.
masz racje, jest na bazie makaronu, ale specjalnego do tego celu. nie wiem
czym sie rozni od normalnego, ale w sklepach jest dostepny specjalnie do tej
potrawy.
Post by Doggie
Inna potrawa - tortilla espanola - z ziemniaków, jajek i cebuli.
oczywiscie, ze tortilla:) bardzo dobra rzecz. zwykle podawana jest jako tapa
w barach na kawalki. podstawowa jest wlasnie z kartofli i cebuli, ale dodaja
czesto szynke, grzyby i wiele innych rzeczy.
w ogole o tapas moglabym dlugo i namietnie:) jest tego przeciez niezliczenie
duzo w zaleznosci od regionu. ja najbardziej chyba lubie gambas al ajillo,
czyli krewetki, juz obrane, zapiekane w kamionce w oliwie, czosnku i ostrych
czuszkach. pychotka! chistorra, pescaditos fritos, boquerones en vinagre,
setas a la plancha, hamon, wszelkie montaditos itd:)
Post by Doggie
W Katalonii i innych czê¶ciach Hiszpanii spotyka siê churros - batony z
ciasta, podobne do polskich obwarzanków, sma¿one w oleju lub t³uszczu.
churros sa dobre, tylko niestety tluste, wiec raczej nie na odchudzanie:)
mysle, ze porownanie ich do polskich obrarzankow moze kogos zmylic, poniewaz
one sa twarde, a churros je sie na goraca, dopiero co usmazone i sa z bardzo
lekkiego ciasta. do nich obowiazkowo czekolada goraca:) chocolate con
churros.

paula
Doggie
2004-10-29 22:50:13 UTC
Permalink
Post by AsiaS
Ha, tak z ciekawosci: jakie potrawy uznajecie za charakterystyczne dla
"kuchni hiszpanskiej", mocno rozmytej? Wszak ani naowoce morza ani
na przystawki Hiszpania nie ma monopolu, łatwo ich skosztowac
w kuchniach innych narodów...zatem co?
Jak już ktoś słusznie zauważył, chodzi zwłaszcza o kliimat lokalu -
wystrój wnętrzna, muyzkę, ale i serwowane potrawy. Dla mnie z
powodzeniem mogłaby to być paella, ale najchętniej, to wsunłąbym kalmary
zasmażane w bułce tartej. Do tego oczywiście dobre wino. A propos wina,
z dostępnych w Polsce, dodatkowo za przystępną cenę, polecam Torro Negro.
--
Zdrówka,
Doggie
PINTO
2004-10-28 19:43:53 UTC
Permalink
Dołączę się do pytania - gdzie w Poznaniu jest restauracja z kuchnią
hiszpańską ?
Pzdr..
Post by Foxy
witam
gdzie w Warszawie dobra restauracja z kuchnią hiszpańską??
pozdrawiam
W Poznaniu jest MEKSYKAŃSKA restauracja, dania SUPER. Gzieś koło
Centrum. Trzeba z wyprzedzeniem rezerwować.
Seba
2004-10-29 06:02:43 UTC
Permalink
Post by Foxy
gdzie w Warszawie dobra restauracja z kuchnią hiszpańską??
O masz...strasznie trudno wpisać w google pare słów, co ?
Ja znalazłem już po sekundzie od wpisania w googlach 'hiszpańskie jedzenie
warszawa'.
--
pozdrawiam
Seba
AsiaS
2004-10-29 06:50:56 UTC
Permalink
Użytkownik "Seba"
Post by Seba
O masz...strasznie trudno wpisać w google pare słów, co ?
Ja znalazłem już po sekundzie od wpisania w googlach 'hiszpańskie jedzenie
warszawa'.
O masz...strasznie trudno zrozumiec sens pytania o _dobra_=polecana restauracje?
--
Pozdrawiam
AsiaS
*Prawdziwa mądrość nie opuszcza głowy*
Seba
2004-10-29 12:32:13 UTC
Permalink
Post by AsiaS
O masz...strasznie trudno zrozumiec sens pytania o _dobra_=polecana restauracje?
A tak trudno wejść w pierwszy link który wyskoczy w googlach? Nawet nie
weszłaś, więc nie wiem po co zabierasz głos. Dla ścisłości napisze, że w
pierwszym linku jest recenzja i opisy danej restauracji.
--
pozdrawiam
Seba
AsiaS
2004-10-29 12:57:13 UTC
Permalink
Użytkownik "Seba"
Post by Seba
A tak trudno wejść w pierwszy link który wyskoczy w googlach?
Bardzo łatwo, ale mnie te linki nie interesują.
Post by Seba
Nawet nie
weszłaś, więc nie wiem po co zabierasz głos.
Po co? Bo zainteresowal mnie Twoj bezpodstawny sprzeciw, wobec
pytania skierowanego do doswiadczen grupowiczow.
--
Pozdrawiam
AsiaS
*Prawdziwa mądrość nie opuszcza głowy*
Seba
2004-10-29 13:49:53 UTC
Permalink
Post by AsiaS
Nawet nie weszłaś, więc nie wiem po co zabierasz głos.
Po co? Bo zainteresowal mnie Twoj bezpodstawny sprzeciw, wobec
pytania skierowanego do doswiadczen grupowiczow.
No własnie, nie weszłaś, a szkoda. Jeśli zawsze tak robisz to chyba raczej
jesteś lekko niedoinformowana.
Tendencja na usenecie jest taka, że najpierw się szuka a potem pisze na
grupy. Widać nie wszystkim się chce szukać i zaśmiecają grupę. Napisz mi
prosze jaka jest różnica w doświadczeniach grupowiczów od ludzi, którzy na
stronie napisali swoje komentarze. To mnie w sumie najbardziej ciekawi.
--
pozdrawiam
Seba
AsiaS
2004-10-29 15:20:56 UTC
Permalink
Użytkownik "Seba"
Post by Seba
Tendencja na usenecie jest taka, że najpierw się szuka a potem pisze na
grupy. Widać nie wszystkim się chce szukać i zaśmiecają grupę. Napisz mi
prosze jaka jest różnica w doświadczeniach grupowiczów od ludzi, którzy na
stronie napisali swoje komentarze. To mnie w sumie najbardziej ciekawi.
Prosze bardzo oto różnica.
Szukajac w archiwum gromadzi sie jedynie informacje tych, ktorzy sie
wypowiedzieli wczesniej, szukajac w archiwum i zasobach www gromadzi
sie dodatkowe informacje. Jesli zrobi sie dwa wymienione kroki i jeszcze
zada to pytanie na usenecie - ma sie dodatkowo wypowiedzi i wiedze osob,
ktore wczesniej nie publikowaly, dlatego takie pytanie zawsze zadac warto.
Tym bardziej ze wiedza dotyczaca restauracji bardzo szybko sie dezaktualizuje
i nie warto wierzyc w stare opinie na tak efemeryczne tematy.
--
Pozdrawiam
AsiaS
*Prawdziwa mądrość nie opuszcza głowy*
Seba
2004-10-29 16:13:29 UTC
Permalink
Post by AsiaS
Prosze bardzo oto różnica.
Szukajac w archiwum gromadzi sie jedynie informacje tych, ktorzy sie
wypowiedzieli wczesniej, szukajac w archiwum i zasobach www gromadzi
sie dodatkowe informacje.
Jesli zrobi sie dwa wymienione kroki i
jeszcze zada to pytanie na usenecie - ma sie dodatkowo wypowiedzi i
wiedze osob, ktore wczesniej nie publikowaly, dlatego takie pytanie
zawsze zadac warto. Tym bardziej ze wiedza dotyczaca restauracji
bardzo szybko sie dezaktualizuje i nie warto wierzyc w stare opinie
na tak efemeryczne tematy.
I to jest wg. Ciebie różnica między ludźmi z usenetu a ludźmi którzy się
tam wypowiedzieli? Kiepsko coś.
Reasumując, idąc Twoim tokiem myślenia należy tak co kwartał pytać się tu
o restauracjie i czy nic się w nich nie zmieniło. Brawo, powinnaś napisać
nową netykiete.
Poza tym jak Ci ktoś poleci Mc Donald`s bo jest smaczny i zdrowy to pewnie
pójdziesz :)
Tak sobie poczytałem opinie o tych restauracjach i co ? Stwierdzam, że mam
gdzieś opinie innych bo są całkowicie odmienne, każdy ma inny gust. Jedni
piszą,że jedzenie super, inni że nic nie warte. I komu wierzyć? Ja polegam
tylko na moim podniebieniu.
--
pozdrawiam
Seba
Sissi
2004-10-29 17:25:07 UTC
Permalink
Post by Seba
No własnie, nie weszłaś, a szkoda. Jeśli zawsze tak robisz to chyba
raczej jesteś lekko niedoinformowana.
Tendencja na usenecie jest taka, że najpierw się szuka a potem pisze na
grupy. Widać nie wszystkim się chce szukać i zaśmiecają grupę. Napisz mi
prosze jaka jest różnica w doświadczeniach grupowiczów od ludzi, którzy
na stronie napisali swoje komentarze. To mnie w sumie najbardziej ciekawi.
Po to piszę na grupę aby dowiedzieć się od "fanów" Hiszpanii i języka
hiszpańskiego co by polecili a komentarze które są w oponii danego
lokalu często nie są pisane przez osoby z kręgu tych osób.
Seba
2004-10-30 07:32:04 UTC
Permalink
Post by Sissi
Po to piszę na grupę aby dowiedzieć się od "fanów" Hiszpanii i języka
hiszpańskiego co by polecili a komentarze które są w oponii danego
lokalu często nie są pisane przez osoby z kręgu tych osób.
A myślisz, że wszyscy ludzie którzy się tam wypowiadają po prostu przyszli
z ulicy a jedyną potrawę jaką znają jest jajecznica? Ja jestem 'fanem'
Hiszpanii, uczyłem się hiszpańskiego przez 5 lat a o kuchni hiszpańskiej
nie mam pojęcia, wiem tylko jak zrobić tortille, ale skąd Ty to możesz
wiedzieć czytając moją wypowiedź nawet na tej grupie np. że taka i taka
restauracja jest b.dobra ? heh
--
pozdrawiam
Seba
Sissi
2004-10-30 08:09:11 UTC
Permalink
Post by Seba
A myślisz, że wszyscy ludzie którzy się tam wypowiadają po prostu
przyszli z ulicy a jedyną potrawę jaką znają jest jajecznica? Ja jestem
'fanem' Hiszpanii, uczyłem się hiszpańskiego przez 5 lat a o kuchni
hiszpańskiej nie mam pojęcia, wiem tylko jak zrobić tortille, ale skąd
Ty to możesz wiedzieć czytając moją wypowiedź nawet na tej grupie np. że
taka i taka restauracja jest b.dobra ? heh
Wiesz nie jesteś jedyny na tej grupie i nie prowadzisz monopolu na
opinie na temat Hiszpanii.. może ktoś z grupowiczów był w Hiszpanii
próbował dań hiszpańskich i będąc w Polsce odwiedził hiszpańskie
restauracje i może porównać potrawy.
np. warszawska restauracja Casa Valdemar ma bardzo dobre opinie, ale
moja znajoma jeżdzaca do Hiszpanii dwa razy do roku znajaca bardzo
dobrze kuchnie że jedzenie w tej restauracji odbiega znacznie od
jedzenia hiszpańskiego..
Seba
2004-10-30 08:47:57 UTC
Permalink
Post by Sissi
Wiesz nie jesteś jedyny na tej grupie i nie prowadzisz monopolu na
opinie na temat Hiszpanii..
Przepraszam, ale temat jest chyba o jedzeniu hiszpańskim w Polsce a nie o
Hiszpanii.
Post by Sissi
może ktoś z grupowiczów był w Hiszpanii
próbował dań hiszpańskich i będąc w Polsce odwiedził hiszpańskie
restauracje i może porównać potrawy.
Porównywanie nie ma zupełnego sensu, tak jakbyś porównywała polskie
schabowe z tymi podawanymi w Hiszpanii.
Post by Sissi
np. warszawska restauracja Casa Valdemar ma bardzo dobre opinie, ale
moja znajoma jeżdzaca do Hiszpanii dwa razy do roku znajaca bardzo
dobrze kuchnie że jedzenie w tej restauracji odbiega znacznie od
jedzenia hiszpańskiego..
A ja Ci mogę napisać, że moja ex była pół roku w hiszpanii na sokratesie i
była także w Casa Valdemar, jakoś nie narzekała na ich potrawy, ja także.
I co Ty na to ? Albo Twoja znajoma jada w restauracjach gdzie cena dania
przekracza 40 euro albo ma coś nie tak ze smakiem. Może zanik? :>
--
pozdrawiam
Seba
Sissi
2004-10-30 08:53:45 UTC
Permalink
Post by Seba
A ja Ci mogę napisać, że moja ex była pół roku w hiszpanii na sokratesie
i była także w Casa Valdemar, jakoś nie narzekała na ich potrawy, ja
także. I co Ty na to ? Albo Twoja znajoma jada w restauracjach gdzie
cena dania przekracza 40 euro albo ma coś nie tak ze smakiem. Może
zanik? :>
Wiesz nie od jednej osoby już słyszałam niepozytywne opinie na temat tej
restauracji że są w Warszawie lepsze które lepiej przygotowują
hiszpańskie potrawy.
A poza sprawą kuchnii to nie oceniaj osób jak ich nie znasz bo to
świadczy o braku kultury. Moją znajoma cenię niedługo wychodzi jej
książka o Madrycie i ma z pewnością wiecej doświadczenia niż Ty
Seba
2004-10-30 09:10:30 UTC
Permalink
Post by Sissi
Wiesz nie od jednej osoby już słyszałam niepozytywne opinie na temat
tej restauracji że są w Warszawie lepsze które lepiej przygotowują
hiszpańskie potrawy.
Lepsze zawsze się znajdą, kwestia gustu.
Post by Sissi
A poza sprawą kuchnii to nie oceniaj osób jak ich nie znasz bo to
świadczy o braku kultury. Moją znajoma cenię niedługo wychodzi jej
książka o Madrycie i ma z pewnością wiecej doświadczenia niż Ty
Mnie naprawdę nie obchodzi (chyba,że przewodnik kulinarny po
restauracjach) jakaś książka Twojej koleżanki, może sobie pisać ich ile
dusza zapragnie.
Reasumując, jeśli nie byłaś i nie jadłaś w tej restauracji - nie oceniaj,
to takie proste i oczywiste, ale chyba nie dla wszystkich. To tak jakbyś
nie była na jakimś koncercie czy imprezie a rozpowiadała wszystkim na
około, że koncert był kiepski. Sorry za porównania, ale staram się
tłumaczyć w miarę łopatologicznie, tak jak ze schabowym, którego
oczywiście nie skomentowałaś, ciekawe dlaczego :) Czyżby były lepsze
polskie schabowe w Hiszpanii?
--
pozdrawiam
Seba
Paula
2004-10-30 09:08:32 UTC
Permalink
Post by Sissi
np. warszawska restauracja Casa Valdemar ma bardzo dobre opinie, ale
moja znajoma je¿dzaca do Hiszpanii dwa razy do roku znajaca bardzo
dobrze kuchnie ¿e jedzenie w tej restauracji odbiega znacznie od
jedzenia hiszpañskiego..
nie zgodze sie z tym. znam kuchanie hiszpanska z hiszpanii i dania w tej
restauracji sa bardzo dobre. jest to dosc droga restauracja, wiec trudno
porownywac to do codziennego jedzenia w hiszpanii. z reszta bylam w casa
valdemar z hiszpanem, dla ktorego jedzenie jest swietoscia:), i bardzo sobie
chwalil.
fajny jest bar tapas na grzybowskiej, fajnie urzadzony i dobre jedzonko.
jest jeszcze na pietrze restauracja, jednak tam jeszcze nie bylam. mysle, ze
warto sie przejsc. natomiast o barze alioli nie slyszalam najlepszych
opinii. ze malutkie porcyjki za kosmiczne ceny. ale nie bylam tam, wiec nie
potwierdzam tej opinii.

pozdr
paula
Seba
2004-10-30 09:13:44 UTC
Permalink
Post by Paula
Post by Sissi
np. warszawska restauracja Casa Valdemar ma bardzo dobre opinie, ale
moja znajoma jeżdzaca do Hiszpanii dwa razy do roku znajaca bardzo
dobrze kuchnie że jedzenie w tej restauracji odbiega znacznie od
jedzenia hiszpańskiego..
nie zgodze sie z tym. znam kuchanie hiszpanska z hiszpanii i dania w
tej restauracji sa bardzo dobre. jest to dosc droga restauracja, wiec
trudno porownywac to do codziennego jedzenia w hiszpanii. z reszta
bylam w casa valdemar z hiszpanem, dla ktorego jedzenie jest
swietoscia:), i bardzo sobie chwalil.
Dziękuje, w końcu może zrozumie, że żeby oceniać trzeba samemu spróbować
:)
--
pozdrawiam
Seba
Sissi
2004-10-30 10:02:26 UTC
Permalink
Dziękuje, w końcu może zrozumie, że żeby oceniać trzeba samemu spróbować :)
a czy ja powiedziałam/napisałam że nie byłam??? Po prostu nie mam
porównania z hiszpańskim jedzeniem z Hiszpanii tylko tyle..
Seba
2004-10-30 10:10:28 UTC
Permalink
Post by Sissi
Dziękuje, w końcu może zrozumie, że żeby oceniać trzeba samemu spróbować :)
a czy ja powiedziałam/napisałam że nie byłam??? Po prostu nie mam
porównania z hiszpańskim jedzeniem z Hiszpanii tylko tyle..
Jak do tej pory pisałaś, że była tam Twoja znajoma ta od ksiązki,następnie
słyszałaś od niejednej osoby, że jest tam kiepskie jedzenie,a jak Ci się
argumenty kończą to w końcu napisałaś, że też tam byłaś.rotfl
Widzę, że nie ma jednak o czym z Tobą pisać bo bajeczki na poczekaniu
wymyślasz.
--
pozdrawiam
Seba
Sissi
2004-10-30 13:28:03 UTC
Permalink
Post by Seba
Post by Sissi
Dziękuje, w końcu może zrozumie, że żeby oceniać trzeba samemu spróbować :)
a czy ja powiedziałam/napisałam że nie byłam??? Po prostu nie mam
porównania z hiszpańskim jedzeniem z Hiszpanii tylko tyle..
Jak do tej pory pisałaś, że była tam Twoja znajoma ta od
ksiązki,następnie słyszałaś od niejednej osoby, że jest tam kiepskie
jedzenie,a jak Ci się argumenty kończą to w końcu napisałaś, że też tam
byłaś.rotfl
Widzę, że nie ma jednak o czym z Tobą pisać bo bajeczki na poczekaniu
wymyślasz.
Byłam tam raz zaraz z ładnych parenascie lat temu wiec nie wim czy cos
sie zmienilo ale wczesniej mi sie nie podobalo
Seba
2004-10-30 13:44:07 UTC
Permalink
Post by Sissi
Post by Seba
Jak do tej pory pisałaś, że była tam Twoja znajoma ta od
ksiązki,następnie słyszałaś od niejednej osoby, że jest tam kiepskie
jedzenie,a jak Ci się argumenty kończą to w końcu napisałaś, że też
tam byłaś.rotfl
Widzę, że nie ma jednak o czym z Tobą pisać bo bajeczki na poczekaniu
wymyślasz.
Byłam tam raz zaraz z ładnych parenascie lat temu wiec nie wim czy cos
sie zmienilo ale wczesniej mi sie nie podobalo
Dobre, dobre, ale się uśmiałem :) Dziś wyjeżdżam, ale jutro wieczorem będę
i bardzo proszę o kolejną dawkę śmiechu.
Tak na marginesie - restauracja Casa Valdemar miała swoje 9 urodziny w
maju 2004 heh. więc siłą rzeczy nie może liczyć parenaście lat.
--
pozdrawiam
Seba
Iwo*
2004-10-30 14:31:12 UTC
Permalink
Post by Seba
Post by Sissi
Post by Seba
Jak do tej pory pisałaś, że była tam Twoja znajoma ta od
ksiązki,następnie słyszałaś od niejednej osoby, że jest tam kiepskie
jedzenie,a jak Ci się argumenty kończą to w końcu napisałaś, że też
tam byłaś.rotfl
Widzę, że nie ma jednak o czym z Tobą pisać bo bajeczki na poczekaniu
wymyślasz.
Byłam tam raz zaraz z ładnych parenascie lat temu wiec nie wim czy cos
sie zmienilo ale wczesniej mi sie nie podobalo
Dobre, dobre, ale się uśmiałem :) Dziś wyjeżdżam, ale jutro wieczorem
będę i bardzo proszę o kolejną dawkę śmiechu.
Tak na marginesie - restauracja Casa Valdemar miała swoje 9 urodziny w
maju 2004 heh. więc siłą rzeczy nie może liczyć parenaście lat.
Nie mam tyle czasu wolnego co TY aby pamiętac kiedy dokładnie sie gdzie
było może to i było 9 lat nie mam głowy do dat..
Sissi
2004-10-30 14:34:59 UTC
Permalink
Post by Seba
Post by Sissi
Post by Seba
Jak do tej pory pisałaś, że była tam Twoja znajoma ta od
ksiązki,następnie słyszałaś od niejednej osoby, że jest tam kiepskie
jedzenie,a jak Ci się argumenty kończą to w końcu napisałaś, że też
tam byłaś.rotfl
Widzę, że nie ma jednak o czym z Tobą pisać bo bajeczki na poczekaniu
wymyślasz.
Byłam tam raz zaraz z ładnych parenascie lat temu wiec nie wim czy cos
sie zmienilo ale wczesniej mi sie nie podobalo
Dobre, dobre, ale się uśmiałem :) Dziś wyjeżdżam, ale jutro wieczorem
będę i bardzo proszę o kolejną dawkę śmiechu.
Tak na marginesie - restauracja Casa Valdemar miała swoje 9 urodziny w
maju 2004 heh. więc siłą rzeczy nie może liczyć parenaście lat.
Nie mam tyle czasu wolnego co TY aby pamiętac kiedy dokładnie sie gdzie
było może to i było 9 lat nie mam głowy do dat..wiem ze to było tuż po
otwarciu moja firma dostała zaproszenie a wtedy jeszcze nie mieściła się
w Warszawie...
tamten post był z innego kompa wiec jest nie ważny
Seba
2004-11-01 18:17:00 UTC
Permalink
Post by Iwo*
Post by Seba
Post by Sissi
Post by Seba
Jak do tej pory pisałaś, że była tam Twoja znajoma ta od
ksiązki,następnie słyszałaś od niejednej osoby, że jest tam
kiepskie jedzenie,a jak Ci się argumenty kończą to w końcu
napisałaś, że też tam byłaś.rotfl
Widzę, że nie ma jednak o czym z Tobą pisać bo bajeczki na
poczekaniu wymyślasz.
Byłam tam raz zaraz z ładnych parenascie lat temu wiec nie wim czy
cos sie zmienilo ale wczesniej mi sie nie podobalo
Dobre, dobre, ale się uśmiałem :) Dziś wyjeżdżam, ale jutro wieczorem
będę i bardzo proszę o kolejną dawkę śmiechu.
Tak na marginesie - restauracja Casa Valdemar miała swoje 9 urodziny
w maju 2004 heh. więc siłą rzeczy nie może liczyć parenaście lat.
Nie mam tyle czasu wolnego co TY aby pamiętac kiedy dokładnie sie
gdzie było może to i było 9 lat nie mam głowy do dat..wiem ze to było
tuż po otwarciu moja firma dostała zaproszenie a wtedy jeszcze nie
mieściła się w Warszawie...
W sumie co za różnica czy 9 czy np.15 lat. 6 lat różnicy to przecież nic.
Post by Iwo*
tamten post był z innego kompa wiec jest nie ważny
bleh.
--
pozdrawiam
Seba
Sissi
2004-11-01 20:10:41 UTC
Permalink
Post by Seba
W sumie co za różnica czy 9 czy np.15 lat. 6 lat różnicy to przecież nic.
Szczęśliwi czasu nie licza;))))))))
a ja nie jestem az tak drobiazgowa jak polowa z Polaków
.
Pablo
2004-11-01 21:44:42 UTC
Permalink
W sumie co za ró¿nica czy 9 czy np.15 lat. 6 lat ró¿nicy to przecie¿ nic.
W³la¶snie.... 6 lat to czepianie siê, hihi
Szczê¶liwi czasu nie licza;))))))))
a ja nie jestem az tak drobiazgowa jak polowa z Polaków
A szczególnie jeden ;-))


pzdr...

Sissi
2004-10-29 06:56:32 UTC
Permalink
Post by Seba
O masz...strasznie trudno wpisać w google pare słów, co ?
Ja znalazłem już po sekundzie od wpisania w googlach 'hiszpańskie
jedzenie warszawa'.
Trudno nie jest wpisać i znaleźć ale pytanie brzmiało o dobrą
restauracje a nie pierwszą z brzegu znalezioną w wyszukiwarce..
Seba
2004-10-29 12:44:20 UTC
Permalink
Post by Sissi
Trudno nie jest wpisać i znaleźć ale pytanie brzmiało o dobrą
restauracje a nie pierwszą z brzegu znalezioną w wyszukiwarce..
To co wyżej a z ciekawostek napisze, że w drugim linku w google również
jest restauracja z hiszpańskim jedzeniem i również są tam recenzje ludzi
którzy tam byli.
--
pozdrawiam
Seba
Loading...